Mam wrażenie, że żyjemy w kraju, gdzie prezes Jarosław Kaczyński bawi się funduszami europejskimi, prezes Narodowego Banku Polskiego polską złotówką, minister Zbigniew Ziobro bawi się sędziami a komendant główny policji granatnikiem. Szkoda, że z tej zabawy wynikają tylko wybuchy i szkody dla Polski.
Prawo i Sprawiedliwość obroniło swojego ministra z Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro, który robi wszystko, żeby Polska nie dostała funduszy z Unii Europejskiej. To samo Prawo i Sprawiedliwość przyniosło teraz jakiś projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, który nie został nawet skonsultowany pomiędzy ministrem do spraw Unii Europejskiej Szymonem Szynkowskim vel Sęk, ministrem sprawiedliwości Z. Ziobro, który już zapowiedział, że będzie głosował przeciwko niemu. Dodajmy do tej wyliczanki prezydenta Andrzeja Dudę, który również powiedział, że ten projekt mu się nie podoba i właściwie rozważa jego zawetowanie.
Zamiast pytać się opozycji, czy zagłosuje za tym projektem, proszę zapytać, czy w ogóle ktokolwiek jeszcze kontroluje sytuację nad chaosem, który ma miejsce w Zjednoczonej Prawicy.
Należę do ludzi, którzy bardzo pilnie śledzą i analizują scenę polityczną, ale wybaczcie Państwo, nie rozumiem o co chodzi w PiS i w Zjednoczonej Prawicy. Ba, może nikt tego nie rozumie, bo może tak naprawdę nie chodzi Wam (prawicy – przyp. red.) o to, żeby pozyskać środki z UE, tylko żeby tak namącić, aby na końcu wciągnąć opozycję w głosowanie nad projektem, co do którego treści opozycja nie jest w stanie się merytorycznie ustosunkować, bo nawet nie wiemy, jaka jest w końcu jego ostateczna wersja. Jak na razie wszyscy po prawej stronie nawzajem się o coś oskarżają, to jest totalny upadek merytorycznej pracy na rzecz państwa.
Dlatego mam prośbę do polityków Zjednoczonej Prawicy: usiądźcie w tym swoim strasznie pokłóconym, chaotycznym w działaniach i szkodliwym dla Polski obozie prawicy, dogadajcie się i wówczas przyjdźcie do Lewicy (i innych partii opozycyjnych). Przyjdźcie z jednym projektem ustawy, do którego będziemy mogli się merytorycznie ustosunkować.
poseł Andrzej Szejna, współprzewodniczący Nowej Lewicy w Świętokrzyskiem (wypowiedź w Studio Politycznym Radio Kielce)