Instytut Pamięci Narodowej chce zablokować przeniesienie Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej z placu Słowiańskiego na cmentarz wojenny znajdujący się na miejskiej nekropolii przy u;. Wrocławskiej.
Przypomnijmy. IPN wydał negatywną opinię w tej sprawie. Jego zdaniem cmentarz nie „jest miejscem właściwym dla składowania obiektów propagandowych. Cmentarze wojenne powinny być otaczane opiekę ze względu na szacunek dla zmarłych i należy unikać sytuacji, by stały się miejscem rozgrywek politycznych”.
O korespondencji IPN z legnicką „Solidarnością” pisaliśmy na naszym portalu już w ub. tygodniu.
Z opinią instytutu nie zgadza się Sojusz Lewicy Demokratycznej. Michał Huzarski, szef legnickich struktur tej partii nie owija w bawełnę.
- To polityczna interpretacja historii. Jestem za usunięciem z przestrzeni publicznej symboli odnoszących się do Stalina, czy Lenina, ale pomnik na placu Słowiańskim ich przecież nie gloryfikuje. On tylko symbolizuje fakt, że wyzwolili nas wspólnie żołnierze radzieccy i polscy. Należy im się za to szacunek. Dlatego cmentarz wojenny jest najlepszym miejsce na nową lokalizację pomnika – twierdzi Michał Huzarski.